O niemieckiej ucieczce w niepamięć
„Pasażerka” jest dziełem pod każdym względem udanym. Zarówno muzycznie, wykonawczo, jak i inscenizacyjnie. (…)Świetne są solistyczne wykonania śpiewaków oraz brzmienie chóru pełniącego tu funkcję komentatora zdarzeń na wzór dramatu antycznego. Opera śpiewana jest w wersji wielojęzycznej, występują w niej artyści różnych narodowości, co ma odzwierciedlać wielonarodowościowość więźniów w Auschwitz.
Narracja prowadzona jest z punktu widzenia nie ofiary, lecz kata, czyli Lisy. Jej postać świetnie oddaje Agnieszka Rehlis, znakomicie łącząc stronę wokalną z aktorską. A to niełatwe zadanie, bo partytura jest dość skomplikowana, wymaga sporej koncentracji. Rehlis prowadzi postać Lisy przez jej rozmaite stany psychiczne i emocjonalne. Kim innym jest w obozie jako nadzorczyni, a kim innym na statku.(…)
Najnowsze komentarze