Verdi Giuseppe – Kwartet smyczkowy e-moll

Giuseppe Verdi (1813-1901)
Kwartet smyczkowy e-moll

Verdi skomponował Kwartet w Neapolu, w ciągu trzech tygodni marca 1873 roku, podczas przerwy w próbach do Aidy. Przyjaciele kompozytora usłyszeli go 1 kwietnia w wykonaniu muzyków z orkiestry teatru San Carlo. Publiczności został przedstawiony dopiero w 1876 roku w Mediolanie.
Kwartet smyczkowy e-moll jest jedynym czysto instrumentalnym dziełem Verdiego, gdyż inne pisane we wczesnej młodości zostały przez kompozytora zniszczone. Unosi się nad nim melodyka Aidy i retoryka operowych gestów muzycznych. Pomimo akademickich i nieco konwencjonalnych cech zdradza mistrzowskie opanowanie gatunku. Wszystkie części powiązane są motywicznie i częściowo kształtowane według ściśle polifonicznych zasad. Na jego temat kompozytor ironizował: „Nie wiem czy jest to dobry czy zły kwartet, lecz wiem, że jest to kwartet”.
∙ Część pierwszą (Allegro) rozpoczyna śpiewny temat, w którego żarliwej emocjonalności usłyszeć można echo motywów Aidy. Drugi, kontemplacyjny temat również poprowadzony jest wokalnie. Jego polifoniczny akompaniament przypomina ansamble operowe. Wejścia tematów rozdziela kontrapunktyczny epizod. Klasyczna forma sonatowa potraktowana jest tu z fantazją: nie posiada przetworzenia. Technika przetworzeniowa pojawia się natomiast w ekspozycji i repryzie.
∙ Część druga (Andantino) ma budowę zbliżoną do ronda sonatowego. Temat główny rozwija się w rytmie stylizowanego walca. Przeważa w nim ton melancholijny, lecz pojawiają się też akcenty natarczywe. W kontrastowych epizodach powracają motywy tematu drugiego i epizodu z pierwszej części.
∙ Część trzecia (Prestissimo) jest błyskotliwym scherzem, w którym odzywają się rytmy włoskiej taranteli. W środkowym trio wiolonczela wyśpiewuje pogodną, quasi ludową canzonę na tle akompaniamentu naśladującego mandolinę.
∙ Część ostatnia (Scherzo Fuga. Allegro assai mosso) to kunsztowna fuga. Jej zwiewny charakter ewokuje temat grany staccato, w dynamice piano. Wartki przebieg muzyczny prowadzi do kilku krótkich kulminacji forte, hamujących jego motorykę. W kodzie temat nabiera cech wokalnej śpiewności. Brawurowa kulminacja o wzmożonym tempie (Poco piú presto) kończy dzieło.

Ewa Siemdaj