6 listopada 2025
Jarosław Maciej Goliszewski
Mam poczucie ogromnej straty. Śp. Elżbietę i Krzysztofa Pendereckich poznałem 16 lipca 1980 r., a w latach 90. i następnych dzięki jej staraniom wraz z innymi, ja i moja rodzina przeżywaliśmy muzyczne wzruszenia. Niestety tego wielkiego uszczerbku w polskiej kulturze, jakim jest Jej odejście, nie da się niczym zastąpić. Zapamiętam ją, jako ciepłą, życzliwą, bezpośrednią i uśmiechniętą osobę.
Niech spoczywa w pokoju.
Najbliższym przekazujemy serdeczne wyrazy współczucia.
Jarosław Maciej Goliszewski z żoną Anną i z córką Kingą
6 listopada 2025
Tadeusz Deszkiewicz
Niezmiernie trudno żegnać kogoś, kogo ogromnie sie szanowalo, podziwialo i lubiło. Elzbieta była wzorcem kulturalnej, dystyngowanej Kobiety. Jej każdy gest, każde słowo świadczyły o wielkiej, coraz rzadziej spotykanej kulturze.
Nie widywaliśmy sie często, ale każde spotkanie było pełne ciepła, serdecznosci I wzajemnej sympatii.
Podziwiałem Jej dzielnosć zarówno u boku Męża Krzysztofa, po jego odejściu i w obliczu ciężkiej choroby ktora ją dotknęła w ostatnich latach. Każde doświadczenie potrafiła przyjąć z godnością i pogodą. Nigdy nie przestawała być wielką Dama.
Bardzo mi smutno, ze w słuchawce juz nigdy nie usłyszę ciepłych słów "Tadziu jak miło Cie slyszeć".
Żegnaj Elżuniu. Buduj lepszy świat tam gdzie jesteś, bo w kreacji jestes Mistrzynią. Wszystko co tworzylaś było na najwyższym poziomie.
Będę tęsknił.
6 listopada 2025
Wiktoria i Dawid Runtz
Droga Pani Elżbieto,Pani obecność w naszym życiu była zaszczytem i źródłem nieustającej inspiracji.
Wspominamy rozmowy pełne zawodowej inspiracji i życiowej mądrości. Te spotkania pozostaną w naszej pamięci na zawsze.
Pani Elżbieto,
dziękuję za zaufanie, za wiarę we mnie i za każde słowo wsparcia.
- Dawid
Pani Elżbieto,
dziękuję, za odpowiedzi na wiele trudnych pytań. Dziękuję za rozmowy, które pozwoliły przekuwać moje obawy w marzenia, a lęki – w odwagę. Pozostanie Pani dla mnie niedoścignionym wzorem i inspiracją.
— Wiktoria
Wierzymy, że nadszedł czas upragnionego spotkania z Mężem. Spoczywajcie Państwo w pokoju. Pamięć o Pani pozostanie żywa – w naszej wdzięczności, w muzyce, w ciszy po dźwiękach, które Pani ukochała.
Wiktoria i Dawid Runtz
6 listopada 2025
Mariola Bucior Kwiaciarnia Victoria
Szczere wyrazy głębokiego współczucia. Dla całej rodziny i wszystkich pracowników Stowarzyszenia Ludwiga van Beethovena 💔
5 listopada 2025
Andrzej Giza
Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena
ś.p. Elżbieta Penderecka
(*1947 – 31 października 2025)
Kochała MUZYKĘ. To Jej Krzysztof Penderecki dedykował Pasję wg św. Łukasza, którą zmienił oblicze wysokiej kultury muzycznej – w Polsce i w świecie. I to dla Niej chciał skomponować Dziewiątą symfonię: zdążył jedynie postawić na kartce tytuł – zmarł 29 marca 2020 roku.
Była wulkanem ENERGII – sprawczej: programowała i organizowała koncerty, festiwale i wydarzenia artystyczne. Stała się, między innymi, TWARZĄ i „wizytówką” Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena, kreowanego od roku 1997. MUZYKA była pokarmem Jej twórczego i intensywnego życia.
Żyła w poczuciu MISJI: tworzenia kultury w jej wymiarze uniwersalnego oddziaływania na człowieka. Nieustępliwa, zdeterminowana i odważna – dla SPRAWY.
Wspierała MŁODYCH artystów: promowała, mecenasowała i służyła radą. Umiała dostrzec talent i o niego zadbać.
Była AMBASADOREM muzyki polskiej i muzyki Krzysztofa Pendereckiego – w Polsce i w świecie.
W wielkim smutku, a jednocześnie z bezgranicznym podziękowaniem...