Oto dwa dzieła Krzysztofa Pendereckiego związane z inną tradycją religijną, a przecież tak sobie bliskie. Chaconne z Polskiego Requiem powstała na śmierć papieża Jana Pawła II jako kolejna część mszy żałobnej – to jeden z najpiękniejszych utworów Profesora, przenikliwa melodia odmieniana w dziewięciu wariacjach. „Ma powagę i ekspresję lamentu” – pisał prof. Mieczysław Tomaszewski.
Pisząc Kadisz, Penderecki sięgnął po jedną z odmian żydowskiej modlitwy ku chwale Boga – po kadisz żałobny odmawiany w obecności 10 dorosłych mężczyzn („minjan”). Utwór na sopran, tenor, głos recytujący, chór męski i orkiestrę powstał w 2009 roku w rocznicę likwidacji getta łódzkiego. Kompozytor użył w utworze przejmujących wierszy Abramka Cytryna, 15-latka wywiezionego z Łodzi ostatnim transportem do Auschwitz.
Death and Resurrection (1996) to utwór z ostatnich lat życia Japończyka Toru Takemitsu, genialnego kompozytora-samouka pozostającego pod wpływem muzyki Debussy’ego i Ravela, Berga i Weberna.