Przez ponad pół roku, jakie minęło od Konkursu im. Wieniawskiego, dwudziestojednoletnia Aleksandra Kuls wspaniale się rozwinęła, nie tracąc młodzieńczej spontaniczności. Pogłębiła wykazywane już przedtem doskonałe wyczucie czasu w muzyce oraz jej epickości, co pozwoliło z III Sonaty d-moll Brahmsa stworzyć prawdziwą kreację.
(…) Potencjał artystyczny Aleksandry Kuls wydaje się nie mieć granic.